Zima, mróz, śnieg, lód… trochę się zagalopowaliśmy ale mimo, że tegoroczna zima przypomina jesień, to nie da się ukryć, że większość z nas tęskni za latem (choć by ze względu na słoneczne, giełdy staroci!). Z tego powodu przeniesiemy się dzisiaj do przedw
Zima, mróz, śnieg, lód… trochę się zagalopowaliśmy ale mimo, że tegoroczna zima przypomina jesień, to nie da się ukryć, że większość z nas tęskni za latem (choć by ze względu na słoneczne, giełdy staroci!). Z tego powodu przeniesiemy się dzisiaj do przedwojennego Wrocławia (Breslau) na jedno z odrzańskich kąpielisk aby ocucić się chłodną wodą w upalny dzień. Na pięknej podkolorowanej pocztówce przedstawiono zabudowę Gneisenauplatz od zachodu (pl. Bema - zainteresowanych odsyłam do albumu Mariusza Kotowskiego „Niezwykła codzienność, ulica i place Wrocławia na dawnej pocztówce) ale naszą uwagę skupimy na przycumowanych do brzegu dwóch niepozornych drewnianych budynków. W ich wnętrzu mieściło się jednio z kilkunastu kąpielisk rzecznych, a konkretnie: Miejskie Kąpielisko dla Kobiet i Uczennic, w którym w sezonie letnim, od 6 rano, aż do zachodu słońca z kąpieli mogły korzystać przedstawicieli płci piękniej. Jak to w Prusach bywało, wodne swawole obarczone były odpowiednim regulaminem, który został zatwierdzony przez sam magistrat królewskiego miasta Wrocławia. I tak – kąpieli można było zażyć jedynie w odpowiednim schludnym stroju aby nie budzić zgorszenia, a w razie zapomnienia takowego, a także ręcznika, za kilka fenigów, można było je wypożyczyć od Mistrzyni Kąpieli (Bademeisterin). To właśnie mistrzyni kąpielowa „rządziła” na obiekcie pilnując porządku i dbając o przestrzeganie regulaminu, według starej maksymy „Ordnung musst sein”. W każdej chwili mogła ona usunąć z kąpieliska osoby niechlujne, brudne lub nieodpowiednio się zachowujące, a w razie recydywy, sporządzała odpowiednią notatkę dla Władz Miasta. Co ciekawe każda osoba, która poczuła się potraktowana niesprawiedliwie, mogła wyrazić swe zastrzeżenia w specjalnej księdze zażaleń. Jednym z punktów regulaminy było niedopuszczenie do korzystanie z basenu kobiet lekkich obyczajów, mimo, że na basenie nie mogli przebywać panowie. Z czasem zarówno na kąpieliskach rzecznych jak i morskich zaczęto dopuszczać wspólne kąpiele pań i panów, a kolejne dziesięciolecia po II wojnie światowej niosły ze sobą coraz większą liberalizację. Obecnie kąpieliska rzeczne we Wrocławiu są już tylko ciekawostką z przeszłości, pamiętajmy jednak, że były one protoplastami nowoczesnych krytych pływalni, z którymi przez długi okres współistniały. Niezależnie od tego moda plażowa i basenowa, może być wdzięcznym tematem kolekcjonerskich pasji. Czy ktoś z naszych czytelników ma w swoich wspaniałych zbiorach przedmioty związane z tym tematem…
2018-01-12, 23:47
Zima, mróz, śnieg, lód… trochę się zagalopowaliśmy ale mimo, że tegoroczna zima przypomina jesień, to nie da się ukryć, że większość z nas tęskni za latem (choć by ze względu na słoneczne, giełdy staroci!). Z tego powodu przeniesiemy się dzisiaj do przedwojennego Wrocławia (Breslau) na jedno z odrzańskich kąpielisk aby ocucić się chłodną wodą w upalny dzień.
Na pięknej podkolorowanej pocztówce przedstawiono zabudowę Gneisenauplatz od zachodu (pl. Bema - zainteresowanych odsyłam do albumu Mariusza Kotowskiego „Niezwykła codzienność, ulica i place Wrocławia na dawnej pocztówce) ale naszą uwagę skupimy na przycumowanych do brzegu dwóch niepozornych drewnianych budynków. W ich wnętrzu mieściło się jednio z kilkunastu kąpielisk rzecznych, a konkretnie: Miejskie Kąpielisko dla Kobiet i Uczennic, w którym w sezonie letnim, od 6 rano, aż do zachodu słońca z kąpieli mogły korzystać przedstawicieli płci piękniej. Jak to w Prusach bywało, wodne swawole obarczone były odpowiednim regulaminem, który został zatwierdzony przez sam magistrat królewskiego miasta Wrocławia. I tak – kąpieli można było zażyć jedynie w odpowiednim schludnym stroju aby nie budzić zgorszenia, a w razie zapomnienia takowego, a także ręcznika, za kilka fenigów, można było je wypożyczyć od Mistrzyni Kąpieli (Bademeisterin). To właśnie mistrzyni kąpielowa „rządziła” na obiekcie pilnując porządku i dbając o przestrzeganie regulaminu, według starej maksymy „Ordnung musst sein”. W każdej chwili mogła ona usunąć z kąpieliska osoby niechlujne, brudne lub nieodpowiednio się zachowujące, a w razie recydywy, sporządzała odpowiednią notatkę dla Władz Miasta. Co ciekawe każda osoba, która poczuła się potraktowana niesprawiedliwie, mogła wyrazić swe zastrzeżenia w specjalnej księdze zażaleń. Jednym z punktów regulaminy było niedopuszczenie do korzystanie z basenu kobiet lekkich obyczajów, mimo, że na basenie nie mogli przebywać panowie. Z czasem zarówno na kąpieliskach rzecznych jak i morskich zaczęto dopuszczać wspólne kąpiele pań i panów, a kolejne dziesięciolecia po II wojnie światowej niosły ze sobą coraz większą liberalizację.
Obecnie kąpieliska rzeczne we Wrocławiu są już tylko ciekawostką z przeszłości, pamiętajmy jednak, że były one protoplastami nowoczesnych krytych pływalni, z którymi przez długi okres współistniały. Niezależnie od tego moda plażowa i basenowa, może być wdzięcznym tematem kolekcjonerskich pasji. Czy ktoś z naszych czytelników ma w swoich wspaniałych zbiorach przedmioty związane z tym tematem…
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2025.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.